czwartek, 4 lipca 2013

Od Claudii, CD historii Zika

- Emm... yy.... ugh... dzięki- wydukałam. Gdyby nie sierść, jestem pewna, a spłonęłabym rumieńcem.
- Mówię tylko prawdę- powiedział, a ja tym bardziej się zarumieniłam. On był taki... idealny. Kiedy spoglądał na mnie swymi pięknymi, wielkimi oczami, czułam że unoszę się ku niebu. Ale wiedziałam, że to tylko moje wyobrażenia. To nie miało sensu. On mnie nie chce, ja go chcę. Koniec...
- Chodź, pobiegamy...- zawołał i pociągnął mnie z łapę. Biegliśmy jakiś kawałek, po czym zorientowałam się, że nie jesteśmy już na terenie watahy.
- Może wracajmy, ja nigdy tu nie byłam...- powiedziałam niepewnie.
- Nie martw się, przy mnie nic Ci nie grozi- zapewnił z uśmiechem. To dziwne, ale poczułam się bezpiecznie. Biegliśmy dalej, a wokoło zaczynało robić się ciemno, coraz ciemniej. Zaczynałam się bać, jednak słysząc odgłos stóp Zika i jego oddech, uspokajałam się. Pojawiliśmy się na jakiejś polanie... trawa była czarna, wszystko wokół było mroczne i tajemnicze. Przy łące, znajdowała się zaszklona lodem rzeka.
- Nie powinniśmy tu przychodzić- stwierdził mój towarzysz. Wydawało mi się, że słyszę jakieś szepty, ale im dłużej się przysłuchiwałam, tym głosy były wyraźniejsze.
- Nieproszeni goście... Nie powinno ich tu być.... zasłużyli na śmierć....- wołały.
- Zik ty też to słyszysz?- zapytałam z lękiem.
- Tak...- wyszeptał bardzo cicho. Nagle przed nami pojawiła się mroczna postać. Pasowała do tego miejsca, bo była równie mroczna. Lekko prześwitywała... po chwili zorientowałam się, że to duch.
- Znaleźliście się na Ziemi Duchów. Nikt stąd nie wyjdzie.- oznajmiła i rozpłynęła się w powietrzu. Została po niej tylko lekka mgła.

Ten duch:
http://bigmooz.com/image/2013/10/anime-dark-angel-girl-wallpaper-1726-hd-wallpapers.jpg
<Będzie CD, chyba że ty Zik chcesz dokończyć ;)>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz