Była ciemna noc... ja z matką poszłam nad strumień żeby się napić wody.
Nagle zauważyłam jakieś dziwne stworzenie więc spytałam
-Mamo co to jest
-To człowiek. Uciekajmy stąd
Nagle usłyszałam strzał niedługo potem pisk.
Moja mama padła martwa na ziemie.
-Mamusiu... mamo wstań proszę nie rób mi tego...
Podszedł do nas wziął moją mamę na ramię i powiedział do mnie
-Jesteś za mała żeby robić z ciebie futro, na ciebie też przyjdzie czas..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz