środa, 30 stycznia 2013

Od Pitcha ;__;




Dziwnie się czułem między innymi wilkami. Nie mogłem znieść tego natłoku myśli, towarzyszącego każdemu spotkaniu. Dlatego postanowiłem odejść. Nie zostawiłem żadnego śladu swojej obecności, jakby w ogóle mnie tam nie było.
Wieczorem zmieniłem się w człowieka i wskoczyłem na grzbiet Nightmare'a. Spojrzałem jeszcze na śpiącą watahę i spiąłem konia piętami. Zniknęliśmy między drzewami wraz z ostatnimi promieniami słońca.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz