Wyczułem ,że jest tam Morigan . " Na co czekasz ? Powiedź jej co czujesz , bo inaczej zrobi to ktoś inny ! Wilku White też nie ma partnerki , a dobrze się dogaduje z M . " Po jego przemowie chciałem jej powiedzieć co czuję ponieważ chyba wszędzie wszyscy mówią , że motylki = miłość . Już jej chciałem powiedzieć co czuję ,ale ... się wycofałem .
- Tak ? - Zapytała . Czułem , że jest rozbawiona .
- Nic,już nic - Odpowiedziałem .
" Khę , khę ..." Poganiał Waru . No to podejście drugie . Znowu klapa .
" Proszę Cię , nie mów , że znów się nie odważyłeś " Powiedział w myślach chociaż dobrze wiedział co się stało . Podejście trzecie - nic , czwarte - to samo ...
Piąte ...
-Wiesz, ja cię przepraszam bardzo, ale albo się wysłów, albo nie przeszkadzaj.
- No , bo ja chcę Ci powiedzieć ,że ...K...k - Zacząłem ,ale ... Przy Triss? Przecież na pewno Morgan odpowie ,że mnie nie kocha ! Nie dosyć , że to będzie samo z siebie to jeszcze upokarzające ... Może lepiej nie ? Tylko jak teraz się z Tego wyplątać ? Przecież i tak zrobiłem już z siebie kompletnego pajaca ! Poczułem straszny żal ... do siebie do Waru " PRZECIEŻ NIC ZŁEGO NIE ZROBIŁEM . JA CI DAJĘ TYLKO DOBRE RADY !" Krzyknął mi w myślach . Ech , wszystko przybrało szare barwy . Skąd ja to znam ? Udało mi się kilka dni być W MIARĘ normalnym wilkiem i o dziwo się nie zbłaźnić , jednak wszystko musiało się schrzani. Nie u mnie nie mogło być nic dobrze . W końcu stało się coś dziwnego . Nagle mimo , iż było kilka minut po południu ... Nastała noc ! Dziwne , że to pełnia , przecież niedawno była ... Jednak co tam zostałem uwolniony od zmartwienia tłumaczenia się , gdyż zmieniłem się .Dalej nic nie pamiętam .
< Morigan,Triss co się działo ? Nic nie pamiętam odświeżcie mi pamięć ;) >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz