Poszedłem z Frodem nad jezioro. Hobbit popluskał się wesoło, po chwili oboje się kąpaliśmy. Niziołek okazał się być bardzo miły. Po chwili był już czysty i zamierzaliśmy wracać, kiedy nagle usłyszeliśmy wrzask. Pobiegliśmy w tamto miejsce. Zobaczyliśmy ogromnego, wielkiego potwora, który atakował dwóch bezbronnych lwów. Był to samiec i samica. Potwór chyba chciał dopaść lwicę, ale jej partner zasłonił ją własnym ciałem. Pobiegłem im pomóc, chociaż wiedziałem, że i tak nic nie zdziałam- potwór był za wielki. Utworzyłem największe tornado jakie udało mi się dotychczas utworzyć i rąbnąłem w stwora. Zawył z bólu, ale sekundę później uderzył mnie łapą i upadłem. Frodo również próbował walczyć, ale na nic. Podniosłem się z ziemi chociaż cały byłem poraniony. Zawarczałem groźnie do przeciwnika i wzniosłem się w powietrze. Zaatakowałem go od tyłu, jednak on odczytał moje zamiary i odrzucił. Tym razem już nie mogłem wstać. Olbrzym ruszył ku mnie, otworzył wielką paszczę i chyba chciał mnie zabić, gdy nagle przede mną pojawiła się piękna, biała postać. Była to kobieta, człowiek a może raczej anioł.
- Odejdź stąd potworze w imię dobra!- zawołała lekkim, melodyjnym głosem. Wielkolud odpowiedział jej rykiem i rzucił się na nią. Błysnęło oślepiające światło, a potwór po prostu zniknął! Kobieta spojrzała na mnie, następnie na Froda, a na końcu na oddalone od nas lwy.
- Dźę. dziękujemy za uratowanie- powiedzieliśmy chórem.
- Przybyłam tu nie tylko aby was uratować, mam dla was pewną misję. Jest bardzo ważna, dlatego sugeruję abyście wzięli ze sobą waszego kolegę- tego, którego towarzyszką jest lwica- rzekła, właśnie w tej chwili na polanę wszedł Alex z Akirą.
- Co tu się działo?- zapytał, jednak bogini dalej mówiła.
- Musicie znaleźć księżniczkę miłości. Jeśli się wam nie uda... ze świata znikną wszystkie radosne uczucia, ponieważ nie ma szczęścia bez miłości.
- Jak mamy ją znaleźć, jeśli nie wiemy jak wygląda?- zapytał lew.
- Oh, zaraz wam ją pokażę- odrzekła istota i pokazała nam jej obraz w myślach. - Teraz już wiecie. Ruszajcie jak najszybciej i pamiętajcie aby trzymać się razem.
- Ale od czego mamy zacząć?- zapytał tym razem Alex.
- Odnajdźcie Jaskinię Przyjaźni, w niej znajduje się ogród, a w nim wskazówki, które tylko wy możecie odczytać- odpowiedziała i zniknęła. Popatrzyliśmy po sobie, w reszcie się odezwałem.
- Więc... musimy znaleźć księżniczkę.- powiedziałem, po czym zwróciłem się do lwów- Jestem Louis.
- Ja jestem Hajam, a mój partner to Ahmad- odpowiedziała samica. - I godzę się, aby być twoją towarzyszką, gdyż uratowałeś nam życie.- oznajmiła a ja uśmiechnąłem się.
- To gdzie my właściwie mamy iść? Wiecie gdzie znajduje się Jaskinia Przyjaźni?- zapytał Frodo
- Wiesz... kiedyś jak byłam mała, zabłądziłam i znalazłam się w miejscu, które mogło być nią.- powiedziała Hajam
- Prowadź!- zawołał Alex
<Alex, dokończysz?>
Potwór:
Bogini Dobra:
Hajam i Ahmad :
Księżniczka miłości:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz