- Ehhh... to jest Gandalf, a to..- zacząłem wymieniać, a czarodziej uśmiechał się.
- Miło mi was poznać, co Cię tu sprowadza Frodo?- zapytał.
- Szukamy księżniczki miłości...- odrzekłem.
- naprawdę? W hobbitonie też o tym słyszano, istnieje pradawna legenda...- powiedział.
- Opowiesz nam ją?- zapytał Alex.
- To bardzo długa opowieść...- rzekł.
- To opowiedz w skrócie!- zamawiał go dalej Alex
- No dobrze, była historia o bogini miłości, która naznaczyła jedną ze swoich przyszłych wnuczek, prawnuczek itd. Wtedy tamta zostanie porwana i, albo znajdą się odważne wilki, które ją uratują, albo ze świata zniknie miłość- opowiedział.
<co dalej ludzie xD?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz