Świat
jest pełen tajemnic, czy on jednak należy do ludzi, czy my wilki
działamy w tej sprawie? Matka Ziemia stworzyła wiele istot, jednak nie
nakazane są rządy dla jednego gatunku. Okazuje się, że też maczamy w tym
palce. Nasze żywioły, jakie posiadamy, mają nad nami przewagę, okazuje
się, to i owo jesteśmy wybrankami wilczych bogów. Jedno stado, wspólna
siła, opora się z ludźmy niszczącymi to co stworzyli dla nas
bogowie-lasy. Przez jeden gatunek istot wyginą nasze rodziny. Agresja
wobec nas, zło, przemoc doprowadziła u nas do wściekłości i choroby
,zakażającej innych, nazywanej.. Virusem.
Pomiędzy światem fantastycznym, a realistycznym narodziło się Dziecko Ciemności, Shadow- wilczy bóg zła mordujący innych chcąc wyrządzić największą krzywdę- Chaos, wraz z jego mrocznym stadem. Stworzony ze zła i światłości. Te dwa składniki mocy nie mogą się zmieszać i żyć ze sobą, więc Shadow wyrwał sobie połowę serca, w której zawartości mieściło się światło i dobro, mieszcząc je w magicznym Flakoniku Życia, której nikt nie mógł znaleźć. Z niedomkniętego flakoniku wyleciała dobra dusza. Uwolnila się ta, którą umieszczono, by pilnować ciemne strony. Była to jego siostra, Bogini Światłości Teda, która odnalazła brata w okrutnej rzezi... W Świętym Lesie żyła sobie gromada wilków z magicznymi mocami. Tam położył swą ciężką, czarną, ranną łapę wyklęty.. Wszyscy zginęli, prócz.. małej wilczki z żywiołem wiatru, którą znalazła Pani Światła. Wychowała, wykarmiła, dała dom, ochronę, miłość. W nastoletnim wieku ćwiczyła z nią jej moce, niechciała, by siła miała nad nią przewagę i niszczyła wszystko. Safianna, bo tak się dziś nazywam... Oblicze zła umilkło, niestety nie na długo. Już wkrótcę wyklęty zacznie mnie szukać, bowiem stara szamanka przepowiedziała mu, że pewna Fioletowa wilczyca, wychowana przez jego wroga żywiołowego, znajdzie flakonik i otworzy. Wówczas uwolnią się wszystkie dobre dusze. Zgromadzi się armia, która poprowadzi i zniszczy go. Shadow wie kim jestem bardziej niż ja siebie. Łączy nas przeszłość w mojej zmarłej rodzinie nie włączając jedynie wojnę... Mój cel to odnalezienie się w świecie, który jest dla mnie złowrogi... |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz