sobota, 2 lutego 2013

Od Lili, CD historii Yuki

Właśnie wróciłam ze spaceru z Lisą .
- Lili , Lili .- Ktoś mnie wołał . To była Yuki .
- Tak , Yuki ? - Zapytałam .Byłam ciekawa co tym razem ją do mnie sprowadza .
-Wydaje mi się, że podobam się jednemu wilkowi, ale za to ja go tylko lubię. Co robić? - Powiedziała zasmucona .
- Masz takie same problemy jak twój brat. Usiądź. - Powiedziałam po czym dodałam :
- To nie jest prosta sprawa .
- Wiem dlatego przyszłam do Ciebie .
- Hmmm. Masz do wyboru dwie opcje . - Odpowiedziałam po chwili namysłu .
- Jakie ? - Zapytała .
- 1 . Możesz mu w delikatny sposób wyjaśnić ,że jesteście tylko przyjaciółmi coś w stylu " Bardzo fajnie się spędza czas , bo jesteś świetnym kumplem " albo " Bardzo cenię to ,że jesteś moim przyjacielem ,bo większość wilków tylko chce chodzić ze sobą " . Lub 2. Mówisz mu prosto z mostu " Nie kocham Cię , ale cenię sobie naszą przyjaźń . "
- Ale w obu przypadkach muszę mu to powiedzieć . - Powiedziała smutno . - A miałam nadzieję ,że tego uniknę ...
- Niestety , musisz być w porządku w stosunku do niego i mu to powiedzieć , bo puki tego nie zrobisz on będzie myślał , że ma szanse.
- A co jeśli z tego powodu przestanie mnie lubić ? - Zapytała. Najwidoczniej to tego się martwiła .
- Tym się nie przejmuj . Na pewno on także ceni sobie waszą przyjaźń , a nawet jeśli przez kilka dni będzie chodził smutny , w końcu przecież zrozumie ,że tak to w życiu bywa .
- Naprawdę tak myślisz ?
- Oczywiście . - Yuki najwidoczniej ulżyło ,bo wyszła już z uśmiechem na twarzy . Ale ja nadal miałam problem . Czy mogę zaufać Alexowi , czy mogę mu wybaczyć ? A raczej czy mam siłę mu wybaczyć ? Nie wiem ." Widzisz , a nie mówiłam, że jesteś lekarzem sercowym <Lisa się śmieje> " powiedziała Lisa . Ona zawsze potrafiła mnie pocieszyć albo dobić. Tym razem po prostu udawałam ,że jej nie słyszę .
< Yuki ,co wybrałaś ? I co dalej zrobisz ?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz