niedziela, 3 lutego 2013

Od Nekare, Spotkanie

Rano wyruszyłam na łowy. Zmieniłam się w smoka i razem z Valerią poleciałyśmy. Valeria nauczyła się latać więc było mi łatwiej polować, nie musiałam nosić ją na grzbiecie. Poleciałam.
Nagle zobaczyłam obcego wilka. Gwałtownie poleciałam w dół i wylądował. Zmieniłam się w wilka i warknęłam na przybysza który lekko odskoczył.
- Kim jesteś i co tu robisz?-spytałam patrząc na niego groźnie.
- Jestem Riko, zgubiłem się. Bawiłem się na polanie, usłyszałem strzały strzelb. Biegłem w stronę mamy, jakieś postacie z strzelba mi ją zabiły. Po kilku sekundach usłyszałem też jęk taty, to samo stało się z moją siostrą. Zacząłem uciekać i znalazłem się tutaj. Jedyną moją rodziną jest mój starszy brat, dawno temu opuścił watahę, wyruszył za Obrzeża Starego Lasu. Teraz próbuje go odnaleźć.
Nie słuchałam co on gadał, w tym czasie głaskałam Valerię.
- Jesteś na terenie watahy Świetlanych dusz.
Wilk otworzył szeroko oczy.
- Słyszałem o tej watsze ale nie myślałem że kiedyś będę na jej terenach.
- Wiesz gdzie są Obrzeża Starego Lasu?- spytał Riko.
- Tak, a po co chcesz tam iść?- spytałam.
- Za Obrzeżami Starego Lasu mieszka mój brat, tylko nie wiem którędy tam się idzie, mówiłem ZGUBIŁEM SIĘ-powiedział Riko trochę arogancko.
- Nie takim tonem młodzieńcze, uważaj na słowa bo źle się to dla ciebie skończy-powiedziałam ostro do młodego wilczka.
- Dobrze, to pokarzesz mi drogę?- spytał Riko
- Tak, tylko coś upoluję, jestem głodna- powiedziałam i od razu po powiedzeniu słowa "głodna" złapałam królika. Zaczęłam łapczywie jeść mięso jeszcze żywego królika. Riko patrzył na mnie.
- Jestem głodny- powiedział Riko patrząc jak pożeram królika.
- Niech ci będzie- powiedziałam i dałam kawałek mięsa wilkowi.
- Dzięki- powiedział z pełnymi ustami Riko.
- Chodźmy na Obrzeża Starego Lasu-powiedziałam.
Razem z Riko powędrowaliśmy na Zachód. Coś zaszeleściło w krzakach, stanęłam przed Riko w pozycji gotowej do ataku. Z krzaków wyszedł wilk. Wyglądał zupełnie jak mój brat Ake.
- Kto ty?- spytałam- Ake?
- Skąd wiesz?- spytał zdziwiony.
- Jestem Nekare twoja siostra- powiedziałam wzruszona i przytuliłam brata.
- Nie wieżę to naprawdę ty?
- Tak to ja.
- Co tu robisz?
- Mieszkam nie daleko.
- A co z tobą siostrzyczko?- spytał Ake.
- Mam watahę, zakochałam się, bardzo dobrze mi się wiedzie.
- Jak się nazywa twoja wataha?- spytał-Kto jest Alfą?
- Należę do watahy Świetlanych dusz.
Zupełnie zapomniałam o Riko, który przed chwilą wyszedł za mojego grzbietu.
- A to kto?- spytał Ake- twój szczeniak?
- Nie, nie mój ja go odprowadzam na Obrzeża Starego Lasu
powiedziałam zarumieniona do Ake.
- Ja właśnie tam idę mogę go odprowadzić-powiedział Ake-a kogo tam szukasz mały?
- Mojego brata Anira, ja jestem Riko- powiedział wilczek.
- Szukasz Anira?- spytał Ake.
- Tak-powiedział Riko.
- Tak się składa że ja znam Anira to mój najlepszy kumpel- powiedział Ake
- Ja jestem razem z nim w watasze, chyba będziemy mieć nowego członka- powiedział i uśmiechnął się do Riko.
- Jasne- powiedział Riko i odwzajemnił uśmiech.
- To chyba musimy się znowu rozstać- powiedziałam smutno do Ake.
- Nie bój się jeszcze cię odwiedzę
Ake i Riko poszli za Zachód.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz