Popędziłem prosto do jaskini Yuki oraz Victorii.
- Nic jej nie jest?- zapytałam Victorii bo zauważyłem, że Yuki chyba śpi.
- Walczyła z Dave'm, ale nic jej nie jest, ma tylko zadrapania, on też.- odpowiedziała mi.
- Z DAVE'M!!?? Moją dziewczynę! No nieee!- wkurzyłem się, z własną siostrą się bić. Wybiegłem z jaskini, Victoria próbowała mnie dogonić ale na nic. Wbiegłem do jaskini Dave'a i Nimfadory. Moja siostra trzymała go za rękę.
- Jak mogłeś!?- wydarłem się na niego- Własną siostrę!!!???
Podniósł łeb i odpowiedział skruszony.
- Wiem, że źle zrobiłem, ale ona sama to zaproponowała.
- Tak, teraz zwalaj winę na nią, tak jest najłatwiej- wywarczałem.
- Przepraszam.- wyszeptał- Ale ona nie może iść na wojnę. Martwię się o nią.
- To nie powód, żeby się z nią bić.
< Dave, co dalej?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz