środa, 27 marca 2013

Od Yuki


- No... Ja niechcąco mocno pokiereszowałam tego wilka co chciał nas otruć...I naprawdę nie chciałam tego zrobić... Tak jakoś wyszło...
Nimfadora podniosła brew. Poczułam się dość niekomfortowo w pomieszczeniu, gdzie każdy się na mnie patrzył. Tylko Arashi patrzył w podłogę. Niestety Nimfadora to zauważyła.
- Arashi, co się tam działo? Tylko dokładniej.-powiedziała do niego.
- No wiesz... Yuki wymyśliła... Uznałem, że to trochę drastyczne, ale się zgodziłem... I ona wtedy powiedziała, że ja... A ja, że ona...
- Dosyć! Kto mi opowie co tam się wydarzyło?! Lucas, opowiadaj.
Uznałam, że nie warto myśleć o tym co zaszło pod ziemią...
- Mamo, ja nie mogę! Yuki myśli o jakimś słoniu tańczącym na gałęzi! Nie... Czekaj... Morigan mi "opowiada".
Spojrzałam się na nią ze strachem. Zaraz alfa się dowie...
- Yuki zabiła innego wilka.-powiedział Lucas.

(Co powiedziała Nimfadora?)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz