-Phi!-powiedziałam w stronę Alexa i Nimfadory-Moja wersja była lepsza!
Alex i Nimfadora spojrzeli się na siebie z rozbawieniem. Jednak widziałam w ich oczach zdziwienie, gdy usłyszeli:
-Yuki lepiej opowiada!-to maluchy krzyczały mnóstwo takich haseł.
Mi się samej chciało śmiać, ale się powstrzymałam. Dave mnie poczochrał,
na co ja zawarczałam do niego. Czy on nie zrozumie, że mam już ponad
rok, a nie kilka miesięcy? Wróciłam do Riki, która siedziała na podłodze
i zabawiała Tibiego i Mimi. Zawołałam Tibiego do siebie i poszliśmy do
Morigan.
-Cześć Morigan!-zawołałam na progu. Po chwili zauważyłam, że w jej jaskini jest ktoś jeszcze. To był Arashi.
-Cześć nowy wilku, który przybył do naszej watahy! Jak się miewasz?
Arashi wyczuł, że musi odpowiedzieć w tym stylu.
-Moja dusza się cieszy na spotkanie z tobą, droga Yuki! Co ciebie sprowadza?
Morigan spojrzała na nas nie rozumiejąc. Zrozumiałam, że czas "unormalnić" moją mowę.
-Arashi i Morigan, czy zajmiecie się Tibim przez dwa dni? Musi was poznać.-Nie tłumacząc nic więcej, wyszłam.
(Arashi, Morigan, jak było z Tibim?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz