wtorek, 19 marca 2013
Od Yoshike
Gdy byłam szczenięciem nic poza bieganina jedzeniem mnie nie
interesowało.Gdy pewnej nocy obudził mnie krzyk mojej matki,ojciec
krzyczał UCIEKAJ UCIEKAJ. Wyszłam z jamy zobaczyłam ogień zaczęłam się
bać... Szukałam rodziców bezskutecznie... Trafiłam do tej watahy,nie wiem
jak to się potoczy dalej...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz